Cel osiągnięty! Wygrywamy w Hrubieszowie z Unią 3:0 (1:0) i w półfinale Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim zagramy u siebie z Orlętami Radzyń Podlaski.
Prawdopodobnie mecz odbędzie się już w najbliższą środę (22 maja), ale tę informację dopiero potwierdzimy.
Pojedynek w Hrubieszowie rozpoczęliśmy idealnie. Dawid Daszkiewicz wymienił piłkę z Rafałem Turczynem, a Boniek zagrał na piąty metr, gdzie Kamil Oziemczuk dopełnił formalności. Gra naszego zespołu w kolejnych minutach była bezbarwna, ale ambitna Unia nie była w stanie nam zagrozić. Gospodarzom oddać trzeba, że nie zaparkowali autobusu na swojej szesnastce, a grali do przodu, próbując strzelać gole. W 29 minucie najlepszy na boisku Kamil Oziemczuk uderzył płasko z osiemnastu metrów, a do odbitej przez Kamila Tomczyszyna piłki najszybciej dopadł Mateusz Olszak. Oli trafił jednak w bramkarza Unii, a drugą dobitkę przeniósł nad poprzeczką. W końcówce pierwszej połowy Hetman osiągnął sporą przewagę, ale Rafał Kycko w sytuacji sam na sam strzelił obok słupka.
W przerwie niezbyt zadowolony Jacek Ziarkowski dokonał aż pięciu zmian i biało-zielono-czerwoni zaczęli poruszać się trochę żwawiej. Na początku drugiej połowy dobrej sytuacji nie wykorzystał Damian Rusiecki, myląc się o kilkanaście centymetrów. W 58 min. próbkę swoich technicznych możliwości dał Rafał Kycko, który ładnie minął w polu karnym dwóch rywali, do siatki ponownie trafił z bliska Kamil Oziemczuk. W ostatnim kwadransie czujność Kacpra Kowalczyka sprawdził dwukrotnie Mateusz Pańko, ale nasz bramkarz był na posterunku. W 85 min. z ostrego kąta w słupek trafił jeszcze Cezary Pęcak, a w doliczonym czasie gry ponownie z bliska akcję wykończył Kamil Oziemczuk.
– Nie było to porywające ani prowadzone w szybkim tempie widowisko. Dla nas jednak bardziej od stylu liczyła się wygrana. Z pewnością byliśmy zespołem dojrzalszym i umieliśmy to udowodnić – podsumował spotkanie trener Jacek Ziarkowski. – Wygrana otwiera nam drogę do kolejnej rundy, gdzie czeka już na nas trzecioligowiec.
– Nie mamy się czym chwalić po tym meczu – mówi na łamach jednej z gazet Dariusz Herbin, szkoleniowiec Unii. – Nie mieliśmy do dyspozycji najmocniejszego składu. Przy wyniku 0:2 dałem też pograć wszystkim zawodnikom, dlatego dostaliśmy trzeciego gola. W drugiej połowie mieliśmy dwie okazję do zmiany wyniku, ale zabrakło nam jakości z przodu – dodaje trener zespołu z Hrubieszowa.
Za zwycięstwo w Pucharze Polski na szczeblu ZOZPN Hetman otrzymał okazały puchar, medale oraz symboliczny czek na kwotę 2000 zł. Unia zarobiła natomiast 1200 zł.
Unia Hrubieszów – Hetman Zamość 0:3 (0:1)
Bramki: Kamil Oziemczuk 4, 58, 90.
Unia: Tomczyszyn – Pietrusiewicz, Kazan, Alokhin, Góralski – Kamiński (65 Onkiewicz), Podgórski (80 Herda), Wiejak (80 Baran) – Oleszczuk (62 Blicharz), Greniuk (80 Romanowski), Grui (60 Pańko).
Hetman: Kowalczyk – Kopyciński (46 Dudek), Kanarek, Żmuda, Daszkiewicz (46 Skiba) – Kycko (75 Pęcak), Słotwiński, Buczek (46 Pupeć) – Olszak (46 Myśliwiecki), Turczyn (46 Rusiecki), Oziemczuk.
Żółte kartki: Kamiński, Góralski, Pańko – Żmuda, Pupeć, Skiba.
Sędziował: Paweł Tucki (Zamość). Widzów: 400.
KS Hetman Zamość