Pierwszy kwadrans okazał się wyrównany, z lekkim wskazaniem na gości, którym udało się wywalczyć kilka stałych fragmentów gry, po których starali się zagrozić bramce gospodarzy. Chociażby gdy z rzutu wolnego z 30 metra groźnie uderzał Kacper Nastałek, lecz piłka po odbiciu od jednego z obrońców Stali wyszła za końcową linię boiska. Wraz z upływem czasu przewaga piłkarzy Stali rosła, co udokumentowane zostało pierwszą bramką w 27. minucie meczu. Po dokładnej wrzutce na dalszy słupek całą akcję celnym trafieniem wykończył Adam Zawierucha. Do przerwy żadnej ze stron nie udało się stworzyć kolejnych klarownych sytuacji.
Na początku drugiej odsłony meczu mocniej zaatakowała Stal, a jej ataki przyniosły skutek w 62. Minucie. Niebezpieczeństwo po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zostało początkowo zażegnane przez piłkarzy Hetmana, jednak po kolejnym dograniu piłka trafiła do Bartosza Dyszego, który po przyjęciu piłki wślizgiem skierował ją do bramki zamościan. Po zaledwie 10 minutach Stal w zasadzie była już pewna zgarnięcia pełnej puli. Ponownie z dobrej strony pokazał się Czelej, który idealnie dograł do Dawida Chudyby, a temu nie pozostało nic innego, jak tylko posłać piłkę do pustej bramki.
Po stracie trzeciego gola płkarze Hetmana próbowali jeszcze zmniejszyć rozmiar porażki — w 80. minucie groźnie z dystansu uderzył Kaznokha, jednak nie udało mu się pokonać bramkarza gospodarzy. Gol w ostatniej akcji meczu Jakuba Mażysza ustalił wynik. Zawodnik przejął piłkę zagrywaną do golkipera przez Mikołaja Grzędę i mijając Rosiaka skierował ją do pustej bramki.
Okazja do zdobycia pierwszych wiosennych punktów już za tydzień, kiedy do Zamościa zawita drużyna ŁKS Łagów.
Stal: Borusiński – Dyszy, Gajewski, Michalak, Jagieła, Łokieć (60’ Mażysz), Bartoś, Wolski, Czelej (76’ Woźniak), Zawierucha, Cybula (60’ Chudyba).
Hetman: Rosiak – Wolanin, Grzęda, Dajos, Szatała (81’ K. Wszoła), Turczyn, Kaznocha, Nastałek, Koszel, Białousko, Chyrchała (81’ Sienkiewicz).
Żółte kartki: Wolski, Czelej, Gajewski – Koszel, Wolanin, Turczyn.