Co wpłynęło na to, że trafiłeś do Zamościa?

– Na mój wybór miało wpływ kilka czynników. Najważniejsze z nich to chęć awansu z Hetmanem do wyższej klasy rozgrywkowej, świetna atmosfera na trybunach oraz duże perspektywy na osobisty rozwój piłkarski.

Trudno było porozumieć się z Hetmanem? Dużo czasu potrzebowałeś, by podjąć ostateczną decyzję?

– Rozmowy z Hetmanem trwały dosyć krótko, Dyrektor sportowy klubu, Piotr Welcz skontaktował się ze mną i szybko ustaliśmy warunki współpracy.

p1000754

Wielu kibiców pewnie patrzy na Twoją piłkarską przeszłość i zastanawia się jak trafiłeś do niemieciego TSVgg Stuttgart-Münster. Opowiesz nam coś więcej na ten temat?

– W roku 2015 przebywałem na wymianie studenckiej w Stuttgarcie i miałem przyjemność bronić barw klubu TSV Muenster. Dzięki temu wyjazdowi bardzo rozwinąłem swoje umiejętności piłkarskie i językowe oraz miałem okazję zobaczyć jak wygląda futbol w Niemczech.

W Hetmanie oprócz Ciebie jest jeszcze dwóch klasowych bramkarzy Kamil Tomczyszyn oraz Patryk Kierepka. Jak oceniasz rywalizację na tej pozycji? I czy według Ciebie uda Ci się w pierwszym meczu ligowym z Victoria Żmudź wyjść w pierwszej jedenastce?

– Tak naprawdę nie miałem jeszcze okazji trenować z chłopakami i ciężko mi ich oceniać. Z powodu kontuzji dołączę do treningów z drużyną dopiero na obozie przygotowawczym w Krasnobrodzie. W tym momencie czuje się już bardzo dobrze i nie mogę się doczekać pierwszego treningu bramkarskiego, na którym będę mógł zobaczyć na co tak naprawdę stać moich konkurentów. Ja osobiście bardzo wierzę w swoje umiejętności i wierzę w to, że pomogę w awansie Hetmanowi jako pierwszy bramkarz.

Kto wywalczy awans do trzeciej ligi i dlaczego będzie to Hetman?

– Hetman wywalczy awans do trzeciej ligi ponieważ będzie bardzo dobrze przygotowany do rundy rewanżowej i w bramce z Kacprem Skrzypkiem będzie miał najmniej straconych bramek w lidze.

Jak oceniasz zamojskich kibiców? Atmosferę mogłeś poczuć podczas meczu Hetmana ze Stalą w sierpniu ubiegłego roku, gdy jeszcze strzegłeś bramki kraśniczan.

– Bardzo miło wspominam atmosferę na trybunach. Widać, że w Zamościu jest ogromne zapotrzebowanie na piłkę nożną i mam nadzieję, że wraz z Hetman zrealizuje cel i w czerwcu wspólnie z kibicami będziemy się cieszyć z awansu.

To tak na koniec. Czego życzyć Ci podczas Twojego pobytu w Zamościu?

– Przede wszystkim bardzo dużo zdrowia oraz żadnych kontuzji i oczywiście jak najwięcej występów na zero z tyłu.

s3_09ab7ed85c75555d3f49d8963a1ff411

KG, fot: Tomasz Tomczewski