W Szczebrzeszynie nadal bez bramek
24/08/2024
Wciąż na zdobycie gola w Szczebrzeszynie musi poczekać zespół prowadzony przez Roberta Wieczerzaka. W sobotnim spotkaniu Hetman zremisował bezbramkowo z faworyzowaną Stalą Kraśnik. Najbliższą okazję do „odczarowania” bramki na własnym terenie drużyna z Zamościa będzie miała w meczu z Tomasovią Tomaszów Lubelski.
Hetman Zamość – Stal Kraśnik 0:0 (0:0)
Hetman: P. Dobromilski – Zakrzewski, Serdiuk, Tomasiak, Wołoch (80’ Herda), D. Dobromilski, Miedźwiedź (82’ Vistovskyi), Chodacki, Gierała (82’Laskowski), Kusch-Vasylyshyn, Anes (68’ Łapiński)
Sędziował: Dariusz Harko (Chełm)
Żółte kartki: Miedźwiedź, Serdiuk, Gierała
Zdecydowanym faworytem sobotniego spotkania byli goście z Kraśnika. Potwierdzały to kursy bukmacherów, które patrząc na przebieg gry nie były adekwatne do tego co działo się na boisku. Hetman mimo roli „underdoga” wyszedł na Stal bez kompleksów. W 7. minucie niebezpieczny strzał z rzutu wolnego oddał Ernest Skrzyński, a świetną interwencją popisał się Patryk Dobromilski, broniąc piłkę po koźle przed nim. Dziesięć minut później Rodion Serdiuk wyłuskał „futbolówkę” i chciał praktycznie z połowy zaskoczyć wysuniętego golkipera drużyny z Kraśnika, ale ostatecznie nie trafił w światło bramki. Hetman największe zagrożenie stworzył sobie po rzutach rożnych. Najpierw po centrze Dawida Gierały piłka trafiła do Dawida Dobromlskiego, który zamykał akcję, ale ostatecznie jego strzał świetną robinsonadą wybronił Adrian Wójcicki. Chwilę później po raz kolejny rzut rożny wykonywał Gierała, a piłka ponownie trafiła do Dawida Dobromilskiego, a jego uderzenie głową nad poprzeczkę sparował bramkarz gości. W doliczonym czasie gry Filip Zakrzewski prowadził piłkę na prawej stronie i gdy zbliżał się do bramki, zdecydował się zaskoczyć Wójcickiego, ale nie trafił w światło bramki.
W drugiej połowie Hetman wciąż grał dobrze z tyłu i na niewiele pozwalał swojego rywalowi. Po przerwie jednak obie drużyny stwarzały sobie dużo mniej sytuacji. W 57. minucie Rodion Serdiuk oddał strzał z rzutu wolnego, ale minimalnie nie trafił w bramkę. Najlepszą okazję do zdobycia gola Stal miała po rzucie rożnym wykonywanym przez Ernesta Skrzyńskiego, a po uderzeniu głową jednego z zawodników Stali piłkę głową z linii bramkowej wybijał Krystian Wołoch. Piłkę meczową w ostatniej akcji spotkania miał Sebastian Łapiński, który zdecydował się dograć do Saszy Kushcha-Vasylyshyna, a w ostatnim momencie obrońca przerwał sytuację. Trzeba przyznać, że bezbramkowy remis to sprawiedliwy rezultat. Zarówno Hetman jak i Stal muszą uszanować punkt, bo nie krzywdzi on żadnej z drużyn.
Robert Wieczerzak po meczu ze Stalą:
– Wiedzieliśmy, że poprzeczka będzie wysoko powieszona, ale myślę że daliśmy radę. Zagraliśmy konsekwentnie w obronie, Stal miała swoje sytuacje tylko po stałych fragmentach tak samo jak i my, szkoda, bo w 94. minucie piłkę meczową miał Sebastian Łapiński ale zagrał wzdłuż bramki do Saszy i obrońca to wybił. Mamy punkt trzeba go uszanować i w następnym meczu postarać się o 3 punkty.
NASTĘPNY MECZ
Tabela
IV LIGA | ||
DRUŻYNA | PKT | |
1 |   Łada Biłgoraj | 11 |
2 |   Stal Kraśnik | 11 |
3 |   Janowianka Janów Lubelski | 10 |
4 |   Lublinianka | 10 |
5 |   Orlęta Radzyń Podlaski | 10 |
6 |   Hetman Zamość | 8 |
7 |   Granit Bychawa | 7 |
8 |   Start Krasnystaw | 7 |
9 |   Sygnał Lublin | 7 |
10 |   Tomasovia Tomaszów Lubelski | 5 |
11 |   Huragan Międzyrzec Podlaski | 4 |
12 |   Avia II Świdnik | 4 |
13 |   Opolanin Opole Lubelskie | 3 |
14 |   Motor II Lublin | 3 |
15 |   Górnika II Łęczna | 2 |
16 |   Gryf Gmina Zamość | 2 |
17 |   Kłos Gmina Chełm | 0 |