19.03.2017

Hetman do Hrubieszowa pojechał walczyć z Unią o trzy punkty, jakże ważne przy obecnym układzie ligowej tabeli. Konfrontacja z Unią była jednak dla zamościan trudna. Drużyna z Hrubieszowa grała bardzo twardo i była ustawiona defensywnie. Należy dodać, że mecz toczony był w ciężkich warunkach. Przy silnie wiejącym wietrze, padającym deszczu oraz na grząskim boisku. Warunki dla obydwu zespołów były jednakowe, i nie należy upatrywać w tym przyczyny wywiezienia z Hrubieszowa zaledwie jednego punktu.

Pierwsza połowa jak i cały mecz to dominacja Hetmana ale i dużo gry w środku pola. Pierwszą groźną sytuację Hetman stworzył sobie w dziesiątej minucie. Piłkę do siatki próbował skierować Turczyn, jednak dobrze w bramce Unii spisał się Dobromilski. Hetman mimo tego, że starał się kreować grę, nie potrafił dochodzić do sytuacji strzeleckich. Unia ustawiona bardzo defensywnie skutecznie rozbijała ataki.

DSC00551

Hetman najlepsze sytuacje do zdobycia bramki stworzył sobie w drugiej połowie. Strzelanie zapoczątkował Drozd na początku drugiej połowy. W 62 minucie sam na sam z bramkarzem wyszedł Damian Kupisz jednak nie zachował chłodniej głowy i strzelił wprost w bramkarza. Nasza drużyna nie zwalniała tempa. Po groźniej wrzutce w pole karne Daszkiewicza,  tuż obok bramki strzelał Omański. Do końca meczu Hetman wywalczył jeszcze kilka stałych fragmentów gry, jednak nic z nich nie wynikło.

Z przebiegu gry to Hetman zasługiwał na zwycięstwo. Jednak aby wygrać mecz trzeba być skutecznym w ataku a tego dziś zabrakło. Defensywnie ustawiona Unia przez cały mecz nie oddała ani jednego celnego strzału na bramkę.

Na Hetmana czeka teraz kolejny rywal. W najbliższą sobotę tj. 25.03, o godz. 14:00 na własnym stadionie podejmie Tomasovie Tomaszów Lubelski, która w tej kolejce również straciła punkty.

Unia – Hetman 0:0

Żółte kartki: Podgórski, Mikulski

Unia: Dobromilski – A. Oleszczuk (72’ Pietrusiewicz), Mikulski, Oleksiuk (81’ Pańko), Podgórski – Kazan, Perin, Wiejak, Bil (46’ Goch), Filipczuk – K. Oleszczuk

Hetman: Skrzypek – Bubeła, Solecki, Kanarek, Daszkiewicz – Kamiński, Markowski (76’ Ziółkowski), Kupisz, Turczyn, Otręba (60’ Omański) – Drozd

Poniżej wypowiedź trenera.

KG