3.11.2018
Pierwszą groźną sytuację Hetman stworzył sobie za sprawą Rafała Turczyna. „Boniek” uderzył tuż nad bramką po podaniu od Marcina Byszewskiego. Jeszcze lepszą okazję w 16. minucie stworzył sobie Mateusz Olszak, ale jego strzał obronił Zapał, a dobitka Dawida Skoczylasa również nie przyniosła zmiany rezultatu. Wynik w 38. minucie zmienił zawodnik Polesia, Marcin Wójcik. Była to jednak bramka samobójcza po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Rafała Kycki, która dała prowadzenie zamościanom.
W 48. minucie wynik podwyższył Kamil Oziemczuk, który wysunął się na samodzielnego lidera klasyfikacji strzelców IV ligi. Mimo korzystnego wyniku kibice zgromadzeni na stadionie nie mogli czuć się usatysfakcjonowani. Mecz nie porywał, a tempo gry pozostawiało wiele do życzenia. Na domiar złego bramkę kontaktową po efektownym strzale w okienko strzelił Kacper Duduś. Po wielu próbach Biało-Zielono-Czerwoni pokusili się o trzecie trafienie. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Kamil Oziemczuk, dla którego była to jedenasta bramka w lidze.
Hetman Zamość – Polesie Kock 3:1 (1:0)
Bramki: 38′ Wójcik (sam.), 48′,90+2′ Oziemczuk – 55′ Duduś
Hetman: Kowalczyk – Byszewski, Dudek, Żmuda, Daszkiewicz – Skoczylas, Kycko, Kanarek (71′ Pupeć), Oziemczuk, Turczyn (88′ Bright) – Olszak (71′ Skiba)
Polesie: Zapał – Kamiński, Cybul, Krupski (79′ Kozłowski), Misiarz, Wójcik, Duduś, Maciej Skrzypek, Dobosz, Al-Swaiti (83′ Bielecki), Michał Skrzypek (88′ Nowakowski)
Żółte kartki: Kycko – Misiarz
Fot.: Tomasz Tomczewski, Kronika Tygodnia