Porażka na inaugurację

26/03/2023

Nie udał się Hetmanowi rewanż za porażkę 3:5 z Huczwą w poprzedniej rundzie. W rozegranym niedzielnym spotkaniu o mistrzostwo klasy okręgowej drużyna z Zamościa tym razem uległa 0:2.

Hetman Zamość – Huczwa Tyszowce 0:2 (0:1)

Bramki: Dawid Dworak 26′, Jaba Phkhakadze 90+5′

Hetman: Szewc – Mielniczuk, Oseła, Materna, Kostrubiec, Laskowski, Chodacki, Nowak (K), (64′ Buczek), Łapiński (64′ Łazar) Miedźwiedź (84′ Serafin), Wołoch (84′ Butenko)

Żółte kartki: Maksymilian Kostrubiec, Mateusz Materna, Patryk Miedźwiedź (Hetman) – Phkhakadze, Wybranowski, Szewc, Ziółkowski

Czerwona kartka: Wybranowski (Huczwa, druga żółta)

Sędziował: Jasina (Hrubieszów)

Od początku spotkanie na stadionie przy ulicy Królowej Jadwigi 8 toczyło się w środku pola. W 8. minucie goście mieli rzut rożny, po którym nic groźnego się nie wydarzyło. W 19. minucie po faulu Daniela Wybranowskiego na Patryku Miedźwiedziu sędzia wskazał na „wapno”. Do karnego podszedł Sebastian Łapiński, którego strzał w lewą stronę obronił Karol Krawczyk. Potem jednak groźnie było pod bramką Hetmana W 26. minucie po złym wyjściu Bartłomieja Szewca i jego piąstkowaniu piłka trafiła do Dawida Dworaka, który strzałem z dystansu umieścił piłkę w pustej bramce. Jeszcze przed przerwą futbolówkę w polu karnym powinien przyjąć Adrian Wołoch, a praktycznie zagrał do bramkarza gości.

Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił. W 63. minucie Daniel Wybranowski otrzymał czerwoną kartkę i Huczwa musiała radzić sobie w dziesiątkę. Chwilę po wejściu na boisko na strzał zdecydował się Damian Buczek, ale mocno chybił. W 74. minucie Jakub Laskowski zagrał świetną piłkę do zamykającego akcję Maksymiliana Kostrubca, a ten posłał piłkę daleko obok bramki. Pięć minut później, po kolejnym groźnym rzucie z autu wykonywanym przez Nazara Mielniczuka piłka dotarła do Adriana Wołocha, którego strzał został zablokowany. Pod koniec spotkania gospodarze zaczęli grać trójką w obronie. Hetman do końca walczył o korzystniejszy wynik. W 83. minucie po akcji lewą stroną w dogodnej sytuacji znalazł się Patryk Miedźwiedź, ale fatalnie przestrzelił. Później blisko strzelenia gola samobójczego była Huczwa, ale po raz kolejny czujny okazał się golkiper gości. Chwilę później ponownie groźnie pod bramką drużyny z Tyszowiec było po rzucie wolnym wykonywanym przez Oskara Łazara, który skierował piłkę minimalnie nad poprzeczką. W doliczonym czasie gry Maksymilian Kostrubiec uderzył z powietrza, a z najwyższym trudem interweniował Karol Krawczyk. W ostatniej akcji spotkania Huczwa podwyższyła prowadzenie na 2:0. Po błędzie obrony Hetmana Damian Ziółkowski wyszedł z kontrą z Jabą Phkhakadze, który skierował piłkę do siatki.

Pomeczowy komentarz trenera Roberta Wieczerzaka:

– Chcieliśmy dobrze rozpocząć rundę, ale dziś nam się to nie udało – szkoda, bo z przebiegu gry na pewno nie zasłużyliśmy na porażkę. Kluczowym momentem meczu był rzut karny, którego nie zamieniliśmy na bramkę. Huczwa otworzyła wynik, cofnęła się i liczyła na kontrę, my zaś atakowaliśmy, ale brakowało skutecznego wykończenia. Gratuluję Huczwie zwycięstwa, a moim chłopakom dziękuję za zaangażowanie i walkę w dzisiejszym meczu. W następnym postaramy się o lepszy wynik. Dziękuję także licznie przybyłym kibicom za doping, liczymy, że cały czas będą nas wspierać – kończy trener Wieczerzak.

W 17. kolejce Hetman uda się na wyjazdowe spotkanie z Koroną Łaszczów. Mecz odbędzie się 2 kwietnia o godzinie 14:00.

NASTĘPNY MECZ

Tabela