Drużyna z Puław sezon zaczęła od pokonania trzeciej siły minionych rozgrywek tj. Wólczanki Wólki Pełkińskiej. W kolejnej kolejce Wisła mierzyła się z w Giebułtowie z tamtejszą Jutrzenką. Po trzech golach Łukasza Kacprzyckiego drużyna trenera Pawlaka spod Krakowa wróciła z drugim kompletem punktów. W ostatnim meczu rozgrywanym w minioną środę puławianie mierzyli się z rezerwami Korony Kielce i to właśnie ten mecz pokazał, że Wisła może być zespołem do pokonania.
– Do meczu z Hetmanem podchodzimy z pokorą, szacunkiem dla rywala, ale i świadomością tego, jaki zespół tworzymy. Zaczęliśmy dobrze rozgrywki, mamy komplet punktów, ale mecz z drużyną z Zamościa nie różni się niczym innym od pozostałych spotkań. Każde z naszych spotkań, to taki mały finał. Wiemy jak wygląda rywalizacja w trzeciej lidze. Awans może wywalczyć tylko jedna drużyna. Każda wygrana, każdy punkt przybliża nas do określonego celu – mówi Dariusz Brągiel, pomocnik Wisły Puławy.
Hetman do meczu z Wisłą przystąpi bez żadnych kompleksów. Choć tabela nakazuje myśleć co innego, to tylko walka o pełną pulę, nieustępliwość i zaangażowanie, a przede wszystkim zespołowość może dać naszym piłkarzom przepustkę do pierwszej w tym sezonie zdobyczy punktowej.
Faworytem meczu są goście z Puław, to jednak drużyna trenera Michała Macka również ma swoje atuty, które miejmy nadzieję wykorzysta już jutro.
Początek meczu zaplanowano na godzinę 17:00. Sędzią głównym spotkania będzie Łukasz Szczołko z KS Lublin. Na liniach 26-letniemu arbitrowi pomagać będą Karol Szczołko oraz Jakub Złomańczuk.
Transmisję z meczu przeprowadzi partner medialny klubu – Nowy Kurier Zamojski.
Transmisję z meczu dla tych kibiców, którzy nie będą mogli pojawić się na stadionie OSiR przeprowadzi partner medialny klubu, Nowy Kurier Zamojski.
Mecz Hetmana z Wisłą Puławy można zobaczyć bezpłatnie, to jednak wszystkim tym, którzy chcieliby wesprzeć Hetmana przypominamy o trwającej zbiórce, którą znajdziecie tutaj!
fot. Kamil Bielaszewski / ŁKS Probudex Łagów