Sparing ze Stalą Mielec trenerzy i piłkarze Hetmana Zamość potraktowali niczym mecz ligowy, choć naszym przyszło się mierzyć nie z pierwszoligowcami, lecz drużyną, występującą w Centralnej Lidze Juniorów, wzmocnioną kilkoma zawodnikami z szerokiej kadry klubowej „jedynki”. Zamojska drużyna zagrała bardzo uważnie, z pełną koncentracją, jakby wynik miał wielkie znaczenie. Z kolei trener Krzysztof Rysak dokonywał zmian w składzie zgodnie z czwartoligowym regulaminem, a nie jak w typowym sparingu. – To był wymagający sparingpartner, grający na naprawdę wysokim poziomie – przekonywał dyrektor i II trener Hetmana Piotr Welcz.

Hetman pokazał się z dobrej strony. Już na początku meczu zdominował przeciwnika. Prowadzenie uzyskał już w 12 minucie, po strzale głową Oleksija Rodewicza. Więcej goli w tym meczu już nie padło, sytuacji bramkowych gospodarze mieli jednak sporo. – Kibice obejrzeli ciekawe zawody, mimo tego, że piłkarzom obu drużyn trudno się grało ze względu na upalną pogodę – stwierdził trener Hetmana Krzysztof Rysak.

W pierwszej części spotkania zespół z Mielca ani razu poważnie nie zagroził bramce strzeżonej przez Kamila Tomczyszyna. Kilka prób zmiany wyniku goście podjęli w drugiej połowie, jednak najczęściej nasi obrońcy wybijali piłkę poza bramkę. – Zgodnie z zaleceniami trenera Krzysztofa Rysaka mieliśmy jak najdłużej utrzymywać się przy piłce. To nasi rywale mieli za nią biegać i się zmęczyć. Udało nam się realizować założenia taktyczne. Zagraliśmy bardzo dobrze, zwłaszcza w środkowej strefie boiska. Muszę jednak przyznać, że w drugiej połowie, z powodu upału, ciężko nam się grało. Opadliśmy trochę z sił, więc nasi rywale, również osłabieni z powodu upału, kilka razy zdołali nam zagrozić. W pierwszej połowie nie stworzyli ani jednej sytuacji podbramkowej. Żałuję, że nie wykorzystałem dogodnych okazji do zdobycia bramki. W pierwszej sytuacji bramkarz Stali instynktownie obronił mój strzał. W drugiej nie trafiłem czysto w piłkę podczas strzału głową. Po meczu Damian Otręba powiedział mi, iż niepotrzebnie złożyłem się do strzału, bo zamykał akcję, będąc na dogodniejszej pozycji. Szkoda, że go nie zauważyłem, ani on nie krzyknął, bym przepuścił piłkę – powiedział Hubert Czady, środkowy pomocnik Hetmana.

Spotkanie Hetmana ze Stalą, rozgrywane było w ramach uroczystości reaktywacji zamojskiego klubu. Na trybunach stadionu OSiR, według szacunków organizatorów, zasiadło około 700-800 widzów. – Sprzedaliśmy ponad 500 biletów. Kobiety i dzieci do lat 10 wchodziły za darmo. Wydaliśmy też sporo bezpłatnych zaproszeń – poinformował dyrektor Piotr Welcz.

 

Minuty godne uwagi

11 – Hetman przeprowadził ładną akcję lewym skrzydłem, Damian Otręba został zablokowany, sędzia odgwizdał rzut rożny

12 – Rafał Turczyn dośrodkował piłkę z kornera, a Oleksij Rodewicz strzałem głową pokonał bramkarza Stali, 1:0 dla Hetmana!

14 – dobrą akcję lewą stroną przeprowadzili Dawid Daszkiewicz i Damian Otręba, arbiter przyznał Hetmanowi rzut wolny w środkowej strefie boiska, na strzał z dystansu zdecydował się Hubert Czady, bramkarz Stali skutecznie interweniował

19 – Damian Otręba błysnął kolejną dobrą akcją na lewej flance, wbiegł z piłką na pole karne, ale obrońca z Mielca zablokował strzał

22 – tym razem świetną akcją popisał się na prawej stronie Rafał Turczyn, dobrze wrzucił piłkę na pole karne, jednak tam zabrakło któregoś z naszych piłkarzy, aby zamknąć dośrodkowanie

32 – Rafał Turczyn zagrał piłkę z rzutu rożnego, strzał głową Bartłomieja Mazura nieznacznie minął bramkę

38 – ponownie główkował Bartłomiej Mazur, tym razem bramkarz Stali złapał piłkę

39 – Damian Otręba dośrodkował z lewej strony boiska, jednak znów nikt nie zamknął akcji

45 – Hetman przeprowadził koronkową akcję, piłka wędrowała od nogi do nogi kolejnych zawodników, z lewej strony wrzucił piłkę Damian Otręba, z odległości około 5 m strzelał Oleksij Rodewicz

47 – groźny strzał jednego z zawodników Stali, z rzutu wolnego, nasi wybili piłkę za bramkę

52 – Szymon Solecki dał się ograć, ale groźną sytuację naprawił Bartłomiej Mazur, wybijając piłkę na rzut rożny

57 – po błędzie Bartłomieja Mazura zawodnik Stali znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Patrykiem Kierepką, na nasze szczęście posłał piłkę obok słupka

60 – ponownie sytuację uratował Bartłomiej Mazur, wybijając piłkę za bramkę, tym razem po stracie Dawida Daszkiewicza

62 – zamykający akcję Rafał Turczyn podał piłkę pierwszym zagraniem do Huberta Czadego, a ten strzelił z odległości około 6 m, niestety, bramkarz Stali popisał się skuteczną interwencją

71 – po podobnej akcji Hubert Czady przestrzelił głową

81 – świetnym strzałem z odległości około 25 m popisał się Łukasz Bubeła, golkiper zespołu z Mielca końcami palców przeniósł piłkę nad poprzeczką

 

Hetman Zamość – Stal Mielec 1:0 (1:0)

Niedziela, 24 lipca 2016 Zamość (stadion OSiR)
Mecz towarzyski z okazji uroczystości reaktywacji KS Hetman Zamość

SKŁAD HETMANA Kamil Tomczyszyn (46 Patryk Kierepka) – Łukasz Bubeła, Szymon Solecki, Bartłomiej Mazur, Dawid Daszkiewicz (75 Norbert Myszka) – Rafał Turczyn, Maciej Markowski, Łukasz Kamiński (80 Łukasz Fidler), Hubert Czady, Damian Otręba – Oleksij Rodewicz (60 Przemysław Dębicki)
TRENER Krzysztof Rysak
GOL 1:0 Oleksij Rodewicz 12
SĘDZIOWAŁ Paweł Tucki (Zamość)

MaSzt

poniedziałek, 25 lipca 2016

 

Hetman Zamość Stal Mielec 24 VII 2016