Hetman Zamość zagra wiosną przyszłego roku w finale rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu okręgu zamojskiego. Zespół trenera Krzysztofa Rysaka wygrał na wyjeździe z Kryształem Werbkowice 1:0 (0:0). – Był to typowy mecz derbowy. Na boisku dominowała walka. Byliśmy lepsi. Wygraliśmy w pełni zasłużenie. Dłużej niż rywale utrzymywaliśmy się przy piłce. Zwycięską bramkę zdobyliśmy dopiero w 90 minucie. Mieliśmy jednak co najmniej kilka sytuacji, żeby wcześniej rozstrzygnąć ten mecz na swoją korzyść. Cieszymy się, że nie musieliśmy grać dogrywki, ponieważ w najbliższą sobotę czeka nas mecz ligowy z Lewartem w Lubartowie – mówi Piotr Welcz, dyrektor sportowy Hetmana, były piłkarz Hetmana, a także Kryształu.

Jak padła zwycięska bramka? Zaczęło się od dośrodkowania Rafała Turczyna z rzutu wolnego. Damian Kupisz oddał strzał głową. Bramkarz Kryształu Robert Suchodolski wybił piłkę na szesnasty metr. Wybronił także dobitkę Szymona Soleckiego, ale skapitulował po strzale Bartłomieja Mazura. Hetman grał w składzie: Kamil Tomczyszyn – Łukasz Bubeła, Bartłomiej Mazur, Szymon Solecki, Dawid Daszkiewicz – Damian Kupisz, Rafał Turczyn, Łukasz Kamiński, Damian Baran (85 Szymon Nowak), Błażej Omański (70 Łukasz Fidler) – Oleksij Rodewicz.

MaSzt
środa, 28 września 2016