Po meczu z Unią Hrubieszów trener Krzysztof Rysak nie był tak hojny w przyznawaniu punktów swoim podopiecznym, jak za postawę w spotkaniu z Victorią Żmudź. Co prawda gra naszej drużyny w środowych derbach Zamojszczyzny mogła bardziej się podobać niż w potyczce z Victorią w Żmudzi, ale oczekiwania były większe. W końcu przyszło nam grać na własnym boisku. Oto oceny, wystawione zamojskim piłkarzom przez szkoleniowca (punktacja w skali od 0 do 6).

 

Patryk Kierepka – 4,5 punktu

Zaliczył kilka bardzo dobrych interwencji. Popisał się zwłaszcza po groźnym strzale Patryka Krygiela. Mam natomiast do niego zastrzeżenia co do sposobu wyprowadzania piłki. Zbyt często zagrywał piłkę daleko do przodu, a rzadziej do obrońców, którzy mogli wyprowadzić akcję. Za mało kierował linią obronną, za mało podpowiadał kolegom z defensywy.

Łukasz Bubeła – 3,5

Popełnił błąd, który skutkował utratą bramki. Źle wybił piłkę. Częściej powinien lepiej ustawiać się i dawać sygnał bramkarzowi, że jest gotowy do przyjęcia piłki, by ją wyprowadzić z linii obrony.

Szymon Solecki – 4,5

Strzelił bardzo ładnego gola po stałym fragmencie gry. Grał pewnie w defensywie, dobrze się ustawiał na boisku. Powinien częściej wpływać na partnerów z defensywy, zwłaszcza dawać im sygnał do rozgrywania piłki między obrońcami „po obwodzie”, czyli z jednej strony boiska na drugą, przygotowując w ten sposób podwaliny ataku pozycyjnego.

Bartłomiej Mazur – 4,5

W niektórych sytuacjach powinien lepiej współpracować z bramkarzem, zamiast wybijać piłkę na aut. Jedno takie wybicie skutkowało akcją, która zakończyła się golem dla Unii. Mimo wszystko dość pewny punkt naszej defensywy.

Dawid Daszkiewicz – 4

Był bezbłędny w grze obronnej, jednak przy wyprowadzaniu piłki zbyt często zagrywał „długą” na napastników. W niektórych sytuacjach powinien zachować zimną krew, podając piłkę do środkowych pomocników lub obrońców.

Rafał Turczyn – 5

Asystował przy dwóch bramkach, dokładnie centrując piłkę ze stałych fragmentów gry. Jak zwykle był bardzo pracowity. Nie każdą akcję powinien jednak inicjować do przodu. Powinien pamiętać, że niekiedy warto przytrzymać piłkę, a następnie rozegrać ją z pomocnikami.

Maciej Markowski – 5

W tym meczu był najlepszym naszym zawodnikiem w gronie trzech środkowych pomocników. Zaprezentował się z dobrej strony. Wyróżniał się walecznością, wiele razy odbierał rywalom piłkę. Przytrafiły mu się dwa błędy. Jeden z nich przyczynił się do utraty gola.

Łukasz Kamiński – 4

Wymagam od niego znacznie więcej niż to, co zaprezentował przeciwko swojej poprzedniej drużynie. Powinien wprowadzać do naszej gry spokój na środku pola, a zaliczył sporo niedokładnych podań. Brakowało mi jego dobrej współpracy z Hubertem Czadym i Oleksijem Rodewiczem. W 60 minucie zastąpił go Anton Lucyk. Nasza gra nie straciła na jakości po zejściu „Kamyka” z boiska.

Anton Lucyk – 4

Zawsze, gdy wejdzie na boisko, robi w naszym zespole różnicę. Powinien zdobyć dwie bramki. Jedną, gdy wyszedł na pozycję sam na sam z bramkarzem Unii, po prostopadłym zagraniu piłki przez Oleksija Rodewicza, drugą – strzałem głową po dośrodkowaniu Rafała Turczyna. Był bardzo ruchliwy i kreatywny, ale obniżyłem mu notę za nieskuteczność.

Hubert Czady – 4

W pierwszej połowie był niewidoczny. Powinien bardziej zaangażować się w grę ofensywną. Zdecydowanie więcej oczekiwałem od niego. Był jakby schowany za plecami piłkarzy Unii. Częściej powinien decydować się na pojedynki z rywalami, bo potrafi wygrywać sytuacje „jeden na jednego”.

Adrian Goch – 1

Wszedł do gry na ostatnią minutę meczu i cztery doliczone. Ze dwa razy miał kontakt z piłką. To była zmiana taktyczna.

Damian Otręba – 4,5

Chciał pokazać się z jak najlepszej strony w meczu z zespołem, z którego do nas przybył. Zdobył bramkę. W niektórych sytuacjach powinien bardziej skupić się na grze zespołowej, a nie na indywidualnych akcjach. Zabrakło mu dobrej współpracy z zawodnikami ofensywnymi. Powinien dokładniej dośrodkowywać piłkę do Oleksija Rodewicza, który potrafi wykańczać akcje.

Błażej Omański – 3

Dał bardzo dobrą zmianę. Świetnie zachował się w sytuacji, w której Rafał Turczyn mógł zdobyć bramkę. Ograł dwóch zawodników, a następnie inteligentnie podał piłkę do „Bońka”. Rafał nie wykorzystał dogodnej okazji, ale ta akcja naprawdę mogła się podobać.

Oleksij Rodewicz – 5

Z różnych powodów za mało był wykorzystywany przez partnerów z drużyny, a przecież każda zagrana do niego piłka, to zalążek sytuacji bramkowej. Strzelił gola z rzutu wolnego, ponadto wypracował świetną sytuację, której jednak nie wykorzystał Anton Lucyk. Zbyt często był odcinany przez rywali od podań. Piłka nie trafiała do niego także dlatego, że nie potrafiliśmy się dłużej przy niej utrzymać na środku pola.

 

PUNKTACJA PO DWÓCH MECZACH

10,5 punktu – Oleksij Rodewicz
10 – Rafał Turczyn
9,5 – Patryk Kierepka, Bartłomiej Mazur, Szymon Solecki
9 – Hubert Czady, Dawid Daszkiewicz, Łukasz Kamiński
8,5 – Damian Otręba
8 – Maciej Markowski
7,5 – Łukasz Bubeła
7 – Anton Lucyk
3 – Błażej Omański
2 – Łukasz Fidler
1 – Przemysław Dębicki, Adrian Goch, Norbert Myszka

MaSzt
sobota, 13 sierpnia 2016