Derby są NASZE!

16/11/2024

W ostatniej kolejce rundy jesiennej doszło do derbowego starcia, w którym Hetman przy dużej liczbie sympatyków i głośnym dopingu podejmował Ładę Biłgoraj.

Hetman Zamość – Łada Biłgoraj 2:1 (2:0)

Bramki: 11’ Baran, 45+3’ Gierała – 90’+2 Okoń

Hetman: Dobromilski – Serdiuk , Wołoch, Gierała (90’Łapiński), Kycko, Chodacki, Baran (68’ Tomasiak), Miedźwiedź (76’ Vistovskyi), Kusch-Vasylyshyn (68’ Anes)

Żółte kartki: Serdiuk, Chodacki, Miedźwiedź, P. Dobromilski, D. Dobromilski

Sędziował: Mateusz Pizoń

Od początku meczu to przyjezdni starali się narzucić swój styl gry i szybko zdobyć bramkę, jednak ta sztuka im się nie udała. Hetman od początku był bardzo dobrze zorganizowany w grze defensywnej i starał się groźnie kontrować. W 11. minucie Rafał Kycko zagrał piłkę do Damiana Barana, a ten precyzyjnym strzałem z dystansu kompletnie nie dał szans Antonowi Alfimovovi. Łada po stracie bramki szybko próbowała odpowiedzieć, ale strzał Huberta Giletycza obronił Patryk Dobromilski, a druga próba Patryka Czułowskiego wylądowała za siatką okalającą sztuczną murawę. W naszym zespole kapitalne zawody rozgrywał Damian Baran, który dzielił piłkę i razem z Rafałem Kycko układał grę w środku boiska. Zamościanie kontrolowali mecz i w pierwszej połowie byli zdecydowanie lepszym zespołem. Gdy wydawało się, że pierwsze 45 minut zakończy się skromnym prowadzeniem Hetmana, z podania Rafała Kycko skorzystał Dawid Gierała i podwyższył na 2:0. Chwilę po bramce sędzia Mateusz Pizoń zaprosił obie ekipy do szatni.

Drugą odsłonę, podobnie jak pierwszą, mocnym akcentem chciała otworzyć Łada, ale Hetman umiejętnie rozbijał nieudolne próby podopiecznych Marcina Zająca. Biało-zielono-czerwoni, mając w zanadrzu dobry rezultat, starali się grać mądrze i choć momentami brakowało spokoju w rozegraniu, kontrolować przebieg zawodów. Łada choć prowadziła grę, to tak naprawdę największe zagrożenie stwarzała tylko po stałych fragmentach gry. Z nich Hetman aż do doliczonego czasu drugiej odsłony pewnie wychodził obronną ręką. W 92. minucie po wyrzucie piłki z autu w zamieszaniu podbramkowym Aleksander Okoń wepchnął piłkę do siatki. To było wszystko na co w sobotę stać było gości i to Hetman po ostatnim gwizdku wraz ze swoimi kibicami cieszył się z trzech punktów i udanej jesieni w swoim wykonaniu.

Po meczu powiedzieli:

Trener Robert Wieczerzak:

– Dzisiaj bardzo ważny mecz dla naszego klubu i naszych kibiców, po dobrym spotkaniu wygrywamy 2:1. Pierwsza połowa bardzo dobra, strzelamy 2 bramki i mamy kilka dobrych sytuacji. W drugiej połowie pilnowaliśmy wyniku, brakowało trochę utrzymania piłki z przodu. Tracimy bramkę w 90 minucie, ale utrzymujemy wynik do końca. Brawo dla całego zespołu za całą rundę, brawo dla naszych kibiców, bo dzisiejszy doping na pewno pomógł w dzisiejszym zwycięstwie.

Damian Baran strzelec pierwszej bramki w derbach:

– Był to dla nas bardzo ważny derbowy mecz. Byliśmy bardzo zmotywowani, aby go wygrać. Chcieliśmy dobrze zakończyć rundę, tym bardziej u siebie, przed własną publicznością. Chłopakom należą się wielkie gratulacje za zostawione serce na boisku. Od siebie chcę podziękować kibicom za tak liczne wsparcie i głośny doping przez cały mecz.

NASTĘPNY MECZ

 

Tabela