08.12.2017

Proszę powiedzieć nam kilka słów o sobie.

Mam 35 lat, urodziłem się i mieszkam w Zamościu. Od ośmiu lat z sukcesami prowadzę własną firmę. Interesuję się piłką nożną nie tylko jako kibic, ale również pod kątem organizacji klubu sportowego. Zdobyte w pracy zawodowej doświadczenie zamierzam wykorzystać w procesie zarządzania klubem.

Jaki jest Pana pomysł na klub?

Klub musi być jak dobrze zarządzana firma. Rozwijać się i nie może przynosić strat. Jako Zamościanin chciałbym, aby piłkarze z naszego miasta ogrywali się i zdobywali doświadczenie. Piłkarze z zewnątrz to często wyższe koszty. Trzeba patrzeć, co jest z korzyścią dla naszego miasta   i klubu.

Czy planowane są zmiany w sztabie szkoleniowym?

Uważam, że obecny trener Pan Jacek Ziarkowski da sobie radę z postawionymi celami: przede wszystkim z utrzymaniem drużyny w czołówce tabeli i w miarę możliwości awansem do III ligi.

Przewiduje Pan wzmocnienie drużyny?

W tym zakresie Zarząd będzie ściśle współpracował ze sztabem szkoleniowym. Mamy dużo do omówienia i na pewno podamy Państwu wnioski w późniejszym czasie.

Skąd pomysł, aby Krzysztof Krawczuk był prezesem?

Klub potrzebuje menadżera, który zadba o sprawy organizacyjne. O sprawy sportowe dba trener i dyrektor sportowy. Myślę, że Rada Fundacji zdecydowała się mnie powołać, ponieważ chcę, żeby Hetman rozwijał się jak solidna firma, miał stabilne dochody oraz kontrolował koszty.

Jak Pan ocenia rundę jesienną w wykonaniu naszej drużyny?

Wyniki osiągnięte w ostatniej rundzie były poniżej oczekiwań kibiców, zarządu i sponsorów. Przed nami jednak runda rewanżowa. Będziemy walczyć o odrobienie strat.

W jakim stanie przejmuje Pan Fundację KS Hetman Zamość?

Dzięki rzetelnej pracy mojego poprzednika Pana Mirosława Kędraka Fundacja na dzień dzisiejszy nie jest zadłużona. Będziemy rozmawiać ze sponsorami i miastem na temat długofalowej strategii wspierania klubu. Jestem pewien, że da się tu wiele rzeczy poprawić, zwłaszcza jeśli chodzi o kontrolę kosztów. Wszystko to ma na celu poprawę wyniku sportowego, a w konsekwencji awans Hetmana do III ligi.

Czy ma Pan ulubionego piłkarza w Hetmanie?

Oczywiście mam swoją ocenę umiejętności poszczególnych zawodników, jednak na ten moment nie zamierzam nikogo faworyzować. Doskonale zdaję sobie sprawę z faktu, że to wynik współpracy całego zespołu świadczy o wartości drużyny.

Kamil Gac