30.08.2018

– Wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo trudna przeprawa na specyficznym terenie. Najważniejsze jest to, że wywozimy z Lubartowa komplet punktów. Nie jestem do końca zadowolony z naszej gry. Zespół miał małe problemy, które między innymi wiązały się ze słabym stanem murawy. Drużyna Lewartu jest do niej przyzwyczajona, dlatego tym bardziej chłopakom należą się gratulacje za walkę. Mecz można określić, jako jedną wielką wojnę. W spotkaniu było bardzo dużo szarpanej gry i kopaniny. Trudno było znaleźć fragment meczu, w którym gra obu zespołów była płynna. Cieszę się, że zespół podjął walkę na trudnym terenie – powiedział tuż po meczu w Lubartowie trener Jacek Ziarkowski.

Zespół ma trzy dni na regenerację przed starciem ze Startem Krasnystaw.  – Musimy teraz wylizać rany i bardzo szybko przygotować się do domowego meczu ze Startem – podsumowuje szkoleniowiec Biało-Zielono-Czerwonych. Spotkanie z beniaminkiem IV ligi już w niedzielę, 2 września o godzinie 17:00 na stadionie przy Królowej Jadwigi 8 w Zamościu.