Wojtek Oseła Show

13/05/2023

Zarówno Hetman jak i Olimpiakos do sobotniej potyczki przystępowali po pewnych zwycięstwach. Hetman nad Omegą, a gospodarze z Tarnogrodu z Igrosem Krasnobród. 

Olimpiakos Tarnogród – Hetman Zamość  0:2 (0:0)

Bramki: 60’, 68’ Oseła

Hetman: Szewc – Kostrubiec, Materna, Oseła, Mielniczuk, Buczek (80’ Ciurysek), Łazar, Nowak (73’ Laskowski), Miedźwiedź, Butenko (80’ Serafin)

Żółte kartki: Laskowski, Mielniczuk

Sędziował: Adrian Podolak

Pierwsze dwadzieścia  minut spotkania w Tarnogrodzie to wzajemne badanie sił, a obu drużynom nie udało się stworzyć klarownej sytuacji do zdobycia bramki. Hetman próbował z rzutu wolnego, jednak chybił Oskar Łazar. Miejscowym również zabrakło dokładności w zamieszaniu podbramkowym i nie znaleźli sposobu na pokonanie Bartłomieja Szewca. W drugiej części pierwszej odsłony gra toczyła się głównie w środku pola, a żadnej ze stron nie udało się poważnie zagrozić bramce rywali. Generalnie pierwsze 45 minut bardziej przypominało sparing, aniżeli walkę o ligowe punkty. 

Pierwszy kwadrans drugiej połowy był kopią tego co działo się w pierwszej połowie. Gdy wydawało się że wynik nie ulegnie zmianie, w 60. minucie po krótko rozegranym rzucie rożnym  Oskar Łazar dośrodkował wprost na głowę Wojciecha Oseły, a ten  pokonał bramkarza miejscowych. Osiem minut później było 2:0 dla biało zielono czerwonych. Piłkę z lewej strony do Oseły po indywidualnej akcji dograł Sebastian Łapiński, a ten zamknął akcję i podwyższył prowadzenie zamościan.  Po strzeleniu drugiej bramki Hetman kontrolował grę, a goście nie mieli pomysłu na to jak sforsować defensywę naszego zespołu. Końcowe minuty spotkania nie przyniosły zmiany rezultatu i po kapitalnym meczu i dwóch trafieniach Wojtka Oseły wracamy do Zamościa z kompletem punktów.

Mecz ocenia trener Robert Wieczerzak:

– W trudnym meczu wygrywamy po bramkach Wojtka Oseły. Prowadziliśmy grę, ale mieliśmy problemy z finalizacją akcji. W drugiej połowie zaczęliśmy grać szybciej i pojawiły się sytuacje. Pierwsza bramka po krótkim rozegraniu rzutu rożnego, Oskar Łazar zagrywa na dalszy słupek, a Wojtek Oseła trafia głową. Druga bramka po indywidualnej akcji Sebastiana Łapińskiego, który zagrywa wzdłuż bramki, a zamyka akcję Wojtek Oseła i mamy 2:0. Cieszą 3 punkty na trudnym terenie, brawa dla całej drużyny. Podziękowania również dla naszych kibiców, którzy wspierali nas przez cały mecz – kończy trener Wieczerzak.

Następne spotkanie ligowe zagramy  u siebie 20 maja (sobota) z Włókniarzem Frampol.

NASTĘPNY MECZ

Tabela